Najnowsza płyta Kanye Westa od piątku dostępna jest na różnych serwisach streamingowych. Wielu słuchaczy zdziwiło się faktem, że gospodarzowi krążka udało się namówić do wspólnej nagrywki braci Thorton, którzy w przeszłości tworzyli wspólnie skład Clipse.
W utworze „Use The Gospel” słyszymy tę dwójkę, czyli Pushę– T i No Malice’go (wcześniej podpisywał się pod ksywą Malice) i trzeba przyznać, że dla fanów rapu jest to nie lada gratka, albowiem duet nie nagrywał pod jednym szyldem już od wielu lat.
Niektórzy słuchacze mogą nie kojarzyć tego zespołu, więc śpieszę z wyjaśnieniami, kim są wezwani do tablicy raperzy. Clipse ma na koncie dobrze przyjęty album „Hell Hath No Fury” z 2006 roku, jaki został w pełni wyprodukowany przez The Neptunes. Płyta została przyjęta bardzo dobrze, wystarczy wspomnieć, że jako szósta w historii magazynu XXL dostała od nich ocenę „XXL”, co stanowi o nagraniu wyjątkowego materiału. Oprócz tego na Metacriticu można zobaczyć, że krążek braci otrzymał ocenę 89 na 100, co trzeba odnotować jako ogromny sukces. Rzesza krytyków muzycznych ze Stanów Zjednoczonych jest zdania, że „Hell Hath No Fury” to najlepszy album hip-hopowy poprzedniej dekady.
Niestety nic nie trwa wiecznie i skład rozpadł się w 2010 roku, wtedy bracia zdecydowali się na solowe kariery. Pusha-T otrzymał kontrakt w GOOD Music, która jest wytwórnią Kanye’go Westa. Później otrzymał tam stanowisko prezydenta. No Malice zdecydował się pójść niezależną drogą i ku zdziwieniu wszystkich zaczął nagrywać chrześcijański rap. Ze względu na tematykę utworu stworzonego przez Kanye’go Westa miała duży wpływ na to, że bracia znów połączyli siły przy jednym mikrofonie.
