Kaz Bałagane, w którego twórczości można znaleźć wiele historii związanych z kryminalnym życiem na ulicy, wypowiedział się na swoim Instagramie na temat ostatnich wydarzeń dziejących się wokół procesu sądowego, w którym głównym świadkiem jest bardzo popularny raper ze Stanów Zjednoczonych, 6ix9ine.
Raperowi z tęczowymi włosami groziło wiele lat odsiadki i w zamian za uniewinnienie postanowił wystawić swoich byłych kolegów z gangu Trey Nine Bloods. Mimo iż w środowisku hip-hopowym Tekashi określany jest mianem kapusia i wiele osób już w tym momencie skreśla jego karierę jako rapera, Kaz zauważa, że może wyjść z tej całej sytuacji o wiele lepiej, niż wszyscy dookoła myślą. Według niego zapoczątkuje on nową falę raperów i nie straci nic na swojej dotychczasowej popularności. „Nic mu się nie stanie. To będzie początek nowego snitch-wave-u, gdzie współcześni słuchacze rapu dają przyzwolenie donosicielom, kapusiom itp., Już wkrótce będzie to powszechne i normalne. Nowej generacji słuchaczy nie interesuje to w żadnym stopniu, czy ktoś jest sztywny, autentyczny, czy prawdziwy. Będzie im tylko chodziło, żeby muzyka bujała. Wspomnicie moje słowa” – prorokuje Bałagane.
