Tyler, The Creator częściej niż zwykle jest aktywny w mediach. Ostatnio odpowiedział na zarzuty Eminema pod jego adresem, a teraz w podcaście Ricka Rubina opowiedział o tym, że według niego melodyczność ma większe znaczenie od treści, jeżeli chodzi o muzykę.
Raper powiedział, że bardzo często jego początkowe wersy pod dany utwór, wypadają kiepsko, ale mają tylko za zadanie określić odpowiednią melodię. Jako przykład takiego podejścia podał kawałek „IGOR’S THEME” ze swojej ostatniej płyty. „Pierwsze wersje moich utworów bardzo często zawierają okropne linijki, ale czerpię ogromną przyjemność z ich słuchania ze względu na podkład. Bębny, bas, wszystko tam współgra. Potem wymyślam flow, jak ma brzmieć wokal i jego melodia. Dopiero na końcu zwracam uwagę na tekst. Tylko nie zrozumcie mnie źle, obchodzą mnie teksty, gry słowne itd. Po prostu zajmują 3 miejsce.” – mówił w audycji Tyler.
Ponadto wspomniał, że raperem z podobnym podejściem do nagrywania utworów jest pochodzący z Nowego Jorku Jay-Z. Według niego są wyjątki, które pomimo doboru słabo brzmiących bitów, są w stanie uratować dany kawałek przy pomocy błyskotliwych linijek, przytoczył tutaj przykład Eminema oraz Ludacrisa.
